czwartek, 5 listopada 2009

Czytelniczka znakomita


I znowu zostałam oszukana. Byłam pewna, że książka oparta jest na faktach, a okazuje się, że to fikcja. Nie umniejsza to jednakże wartości tej przyjemnej lektury. Świetny pomysł na fabułę, bardzo zabawne historie z życia królowej angielskiej i  dobrze napisana powieść. Książka opowiada o tym, jak królowa angielska odnajduje w sobie przypadkowo pasję czytania. Królowa sięga śmiało po literaturę  z górnej półki  i odważnie nawiązuje do niej podczas rozmów z różnymi osobistościami. Tym samym wielu  z nich wprawia  w zakłopotanie.Innych zaczyna to drażnić.Królowa wykorzystuje każdą wolną chwilę na czytanie, pojawia się coraz częściej w bibliotekach i postanawia sama napisać książkę. Autor, jeden z najbardziej oddanych orędowników literatury, dostarcza nam znakomitego argumentu na uzasadnienie tezy, że warto czytać książki.
    Książka  może być doskonałym prezentem dla  fanów  brytyjskiej rodziny królewskiej, jak     i  tych, którzy  uważają czytanie za jedyny pozytywny nałóg. Lektura dostarcza ponadto wiele ciekawych wypowiedzi na temat wartości (i nie) czytania książek.

Brak komentarzy: