poniedziałek, 2 listopada 2009

Dom na Zanzibarze



Piękna historia odważnej Polki, która mimo wielu przeciwności losu spełnia swoje marzenia. Dorota, której codzienność nie rozpieszczała ( nieudane związki małżeńskie, kłopoty finansowe, samotna matka wychowująca trójkę dzieci, bezdochodowe biznesy) postanawia pod wpływem impulsu i przypadkowo wziętej do ręki książki "Pożegnanie z Afryką" wyjechać na safari. Afryka odmienia jej życie. Powraca tam ponownie i jeszcze raz, aż w końcu buduje dom na Zanzibarze. Ruina nad Oceanem Indyjskim przemienia się w oazę spokoju i marzeń. Błękitne niebo zaglądające przez okna, turkusowa woda, kąpiele w pełnym minerałów i alg morzu, soczyste ananasy, kokosowy sok, ośmiornice i homary wynagradzają bohaterce trudy życia. Muzungu odnajduje spokój i ...miłość.
Książka jest pięknie wydana. Cieniowane karty lektury, brązowa czcionka, dodatek w postaci pamiętnika i fotografie dodatkowo wpływają na estetykę książki. Zdjęcie na okładce i jej kolorystyka sprawiły, że miałam wrażenie iż biorę do ręki garstkę piasku i afrykańskiego słońca. Osobiście książka jest też spełnieniem moich marzeń. Dziękuję autorce i wydawnictwu!Gorąco polecam!

Brak komentarzy: