niedziela, 6 czerwca 2010

Dzielny Despero.



Kilka dni wolnego i można nadrobić kilka zaległości ze świata kultury. Może "Dzielny Despero" nie jest wysoką kulturą, ale to piękna bajka, która pomaga uwierzyć w siebie. Polecam ją szczególnie rozkochanym w czytaniu, gdyż główny bohater - mała myszka uwielbia czytać książki. Nie do końca z tego względu jest "inna" (chociaż współcześnie kogoś, kto czyta można uznać za odmieńca chyba). Myszek osobiście nie lubię, a nawet więcej, nienawidzę i boję się. Myszka z nastrojowej baśni jest jednak bardzo sympatyczna. Jest odważna i kocha. Jak jeszcze nie znacie tej baśni to polecam. Możecie poczytać książkę, a potem obejrzeć film.

Brak komentarzy: