
Po zabawach ze scrapbooking pora powrócić do czytania. Mam nadzieję, że książki przypadną mi do gustu tym bardziej, że jedna z nich to prezent urodzinowy. Muszę przyznać się, że baaaaaaardzo dawno nie dostałam książki. Tym razem marzenie spełniło się. Musiałam jednak zamienić książkę, którą dostałam, bo już taki tytuł posiadałam w swojej biblioteczce. Nie byłam na tyle odważna, aby powiedzieć o tym ofiarodawcy. Dobrze, że udało się je zamienić. Teraz mam więc kolejną książkę, której akcja rozgrywa się w mojej ulubionej Barcelonie. Zobaczymy czy warto było błagać księgarza o zamianę książek. Chyba to tylko w Polsce takie trudne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz