sobota, 6 marca 2010

Szymorska Wisława



Niespełna tydzień temu obejrzałam w telewizji bardzo reklamowany film o Wisławie Szymborskiej. Film utrzymany był w scenerii humoru, kręgu znanych Noblistce ludzi i ciekawych miejsc, do których wybrała się przezabawna poetka. Szczególną moją uwagę przyciągnął temat kiczu lubianego przez Szymborską. Poszukiwania medalu Nobla wśród dziesiątek szuflad w domu poetki, zamiłowanie do fotografowania się przy drogowskazach i szybkie wyjścia z muzeów znudzonej sztuką Szymborskiej oraz kilka innych zabawnych wątków dodały uroku i prostoty filmowi, a nade wszystko samej bohaterce dokumentu. Film skłonił mnie do sięgnięcia i poczytania już dawno zakupionej książki "Wisławy Szymborskiej pamiątkowe rupiecie, przyjaciele i sny" (z 2003roku). Już sama okładka, a jak najbardziej zawartość książki, przedstawiają nam obraz barwnej postaci, jaką jest Szymborska. Książka jest próbą biografii poetki. Noblistka stroni od wywiadów i informowania o faktach z życia. Książka jest jednak kopalnią wiedzy o niej, jej twórczości i zamiłowaniach do kolażu, mydlanych oper, staroci i kiczu. Dowiadujemy się o loteryjkach organizowanych przez poetkę, własnoręcznie robionych pocztówkach autorki, wieczorach autorskich, życiu w Krakowie, o czasach PRL-u. Poznajemy Szymborską na papierosku z królem na uroczystościach wręczenia Nobla w Sztokholmie i o życiu z Kornelem Filipowieczem. Polecam tym bardziej, że książka wzbogacona jest ilustracjami. Nie są najlepszej jakości, ale są autentyczne i świetnie uzupełniają tekst.

Brak komentarzy: