W mojej kolorowej szafie znajdziecie barwne opowieści związane ze światem książek, bibliotek i światem rękodzieła. Pisuję tu recenzje przeczytanych książek, opisuję swoje biblioteczne podróże oraz fascynacje książką. Prezentuję też własne prace artystyczne.Może coś wam się spodoba.
sobota, 6 marca 2010
Lublin
"Romans w Lublinie" to drugi zbiór sansacji, gawęd i opowiadań z cyklu Encyklopedia Lubelska. Książkę wydana w 2007 roku napisał lubelski regionalista Zbigniew Frączek.Autor opisuje skandale i sensacyjki obyczajowe od XV wieku do lat 60. dwudziestego stulecia. Książka jest pełna humoru, opowiada o flirtach wtopionych w historię Lublina, przypomina romanse znane z legend, pamiętników, korespondencji i archiwalnych roczników prasy. Sam autor we wstępie tak oto zachęca do lektury tej książki: „W tomiku znajdzie Czytelnik historie romansowe od XV wieku do lat 60. dwudziestego stulecia. Przywołuję stare i nowsze flirty, aby opowiedzieć historię Lublina, rozważać sytuacje obyczajowe, towarzyskie, humorystyczne, ale i tragiczne. Bo gdzie miłość tam zabawa, śmiech, ale i do tragedii blisko. Romans nie musiał kończyć się w łożnicy, często zaś kończył się pojedynkiem, w trybunale, w lochu,na szafocie. Są tu relacje z porwań, ucieczek, zdrad i z oszustw. Przypominam uniesienia miłosne znane z legend, opisane w starych powieściach, pamiętnikach, w porzuconej korespondencji, w archiwalnych rocznikach gazet...". Dodać należy koniecznie kolejne słowa autora : „...Lublin słynął z pięknych kobiet...Podbijały Europę, zasłynęły w świecie". Nic dziwnego więc, że to tutaj flirtowali Żeromski, Prus i Broniewski. To właśnie w Lublinie Dąbrowska przeżyła burzliwy romans z ułanem. Pięknej Jadwidze, zwanej Wenus z Lublina, bukiet polnych groszków rzucił do stóp uciekinier z zesłania po przebyciu 2000 kilometrów. Czy można odłożyć czytanie takiej gawędy? Nie można tym bardziej, że tuż, tuż święto Kobiet i okazja ku takiemu czytaniu jak najbardziej sprzyjająca.
Źródłó (częściowo): http://hieronim.wbp.lublin.pl
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz