środa, 24 lutego 2010

British Library - luty 2010






Poniżej zdjęcia z mojej najświeższej wyprawy bibliotecznej. Kilka dni temu spełniłam swoje marzenie i zawitałam w Londynie do British Library. Spędziłam tam prawie cały dzień. To wspaniała instytucja z bogactwem zbiorów i projektów. Nie warto opisywać bibliotekę, bo wszystko prawie wszystko możecie poczytać w linku. Dodam jedynie, że na koniec zwiedzania nie mogłam ominąć sklepiku bibliotecznego. Mają tam duuuuuuuży dział książek o książkach! Co tam zakupiłam? Wymarzone książkowe gadżety:
Kalendarz Czytające kobiety; Notatniki z reprodukcjami manuskryptów na okładkach; Książkę adresową z reprodukcjami czytających kobiet i broszurki o Biblii Gutenberga. A w londyńskich księgarniach zaopatrzyłam się w nowe zakładki, m.in. zatytułowaną "50 książek, które musisz przeczytać zanim umrzesz". Warto było poobserwować bibliotekę i czytelników z ławeczki - rzeźby w kształcie średniowiecznego kodeksu przykutego łańcuchami.









Brak komentarzy: