niedziela, 16 maja 2010

Zbiory specjalne - niespodzianka na Tydzień Bibliotek



W Tygodniu Bibliotek miałam wielką przyjemność odbyć wycieczkę przez historię książki. Niezwykle rzadko możemy oglądać zbiory specjalne posiadane przez biblioteki. Dla takich pasjonatów przeszłości książki i innych dokumentów to niezwykła przygoda i frajda. Wyjątkowa aura zapanowała, gdy mogłam dotknąć pergaminu lub trzymać księgę z biblioteki króla Zygmunta Augusta. Jakże wielki szacunek należy się twórcom dawnej książki - kopistom, iluminatorom, introligatorom,drukarzom, których wysiłek i trud jest raczej nieznany i niedoceniany przez współczesnych.Mamy tylu dysgrafików obecnie, a czy ktoś wie czym jest kaligrafia? Wystarczyło popatrzeć na pamiętniki z XIX wieku! Cudeńka! A te ręcznie ozdabiane wpisy! Czym jeszcze można było nacieszyć oko? Najmniejszą książką w bibliotece (5mm na 5mm), atlasami geograficznymi z bogatą grafiką, fotografiami i grafiką (exlibrisami i drzeworytami). Piękna lekcja historii! W związku z tym postanowiłam pozbierać i uporządkować wszystkie starocia, które jeszcze zalegają na rodzinnym strychu. Na szczęście jeszcze tam są! Może i Wy pobawicie się w odkrywanie przeszłości i poszperacie w swoich starociach?

1 komentarz:

jjon pisze...

Brzmi fascynująco! Chciałabym też poszeleścić kartkami książki z królewskiej biblioteki. A co dopiero pooglądać pamiętniki z XIX wieku... Zdaje się, że coś fajnego mi umknęło.